Argentyńskie tango zawita na Maracanę.
Argentyna w finale Mistrzostw Świata. Marzenia Leo Messiego i kolegów są bliskie spełnienia. Argentyna, właśnie ta Argentyna, którą wszyscy od początku skreślali, w którą prawie nikt nie wierzył w niedzielę zagra w finale Mistrzostw Świata.
Może i Argentyna nie grała pięknie, może niczym nas nie zachwyciła, może ma słabą obronę i słabego bramkarza, ale to nie ważne. Liczy się wynik końcowy i awans. Wczorajszy półfinał był nudny jak flaki z olejem. Wyglądał tak jakby obie drużyny czekały na karne, jakby się umówili, że sprawę awansu rozstrzygną w karnych. Co zapamiętam z wczorajszego meczu? Przede wszystkim genialnego Mascherano, który fantastycznie pilnował Robbena. Zawsze był o sekundę przed nim, o ten moment w którym zdołał zablokować. I to on był najlepszy w meczu, oczywiście obok Romero. Z drugiej strony przykrycie Leo Messiego przez Holendrów. Dwie największe gwiazdy nie bardzo mogły sobie pograć. Grali inni. Ale fantastycznie spisywały się obrony obu ekip. Może ciut lepsza była Holandia, ale obrona Argentyny po raz kolejny wyszła na zero. A podobno to najsłabszy punkt Albicelestes. W dogrywce Holandia coś próbowała, Argentyna zagroziła w końcówce, ale bramki nikt nie zdobył. I doczekaliśmy się po raz kolejny karnych.
Miałam na nich się nie stresować. Bo przecież karne to loteria. Ale jako kibic Argentyny nie stresowałam się do ich rozpoczęcia. I już pierwszy karny wlał w moje serce nadzieję na sukces końcowy Argentyny. :) Trzeci karny Holendrów wywołał euforię i stało się Argentyna w finale. Bohaterem podobno "słaby" bramkarz Argentyny. Przed karnymi bodajże Mascherano powiedział Romero, żeby stał na środku bo tam będą strzelać ;)
Jak dla mnie zasłużony finał Argentyny. Może nie grali pięknie, ale skutecznie. Obrona była genialna, bronili z głową i mądrze. Atak i pomoc, różnie ale finalistów nie ma co krytykować. Z niecierpliwością czekam na niedzielny finał. :) Jak czytam komentarze typu: Że i tak Niemcy im wleją to śmiać mi się chce, bo chyba te osoby nie znają się na piłce. Przecież mecz meczowi nie równy. A może Argentyna nie powinna w takim razie na mecz wychodzić? ;) Oddać walkowerem, skoro już przegrała?
Do spełnienia marzeń Argentyny przez ich piłkarzy został już tylko jeden krok. I to marzenie może spełnić się na ziemi brazylijskiej... :)
Comments:
Other posts:
Reaktywacja
Mateball reaktywacja?? :) @mruz @arti91 @KT_M @kasia @mlaczak ...
Krwawią oczy przy oglądaniu
Dziś pozwolę sobie coś napisać na temat Manchesteru United. W tym sezonie staram się oglądać mecze...
Pary 5 rundy Pucharu Anglii Middlesbrough v Oxford United Wolverhampton Wanderers v Chelsea Hudde...
Wrzucam wideo DissBlastera, albo Footrola jak kto woli. Wiem, że Pan Tomasz @jebzwoleja kojarzy gośc...
Powracam ;) Cieszycie się? hehe Widzę, że tutaj żyją chyba tylko 3 lub 4 osoby. Szkoda, że strona...
Manchester United wreszcie miło się oglądało!
Manchester United - Leicester 4-1 https://www.youtube.com/watch?v=AurbtRxcNMk Kamil gdzie ten wsp...
Dziś pojedynek Manchester United - Manchester City ...
... czyli wielkie derby Manchesteru okraszone pojedynkiem wielkich trenerów :) Pep Guardiola i Jos...
Powiem Wam, że trochę mi się odechciewa tu wchodzić jak widzę w większości komentarze molnara i jego...
http://m.sportowefakty.wp.pl/sportowybar/619458/brawurowe-scena-pod-hotelem-szwedzcy-fani-oszaleli-n...
Terminarz Barcy na sezon 2016/17!
Nowy sezon Barca rozpocznie 21 sierpnia meczem z Betisem na Camp Nou. Już w 5 kolejce Barcelona pode...
Oby był fantastyczny mecz :) I oby wygrała Argentyna :) Już są tak bliziutko :D