Football Social Network

Ogólnie postawa Polski nie była dobra, zwłaszcza po strzelonej bramce Milika, Gruzini klepali sobie, a Polacy przyglądali sie.

@laczak powiem tak mecz mial takie 4 fazy w meczu a wiec 1 faza czyli wielka przewaga Polski psucie na potege setek roberta,grosickiego,peszkina i szczescie Gruzji ze maja bramkarza i niezla defensywe jak sie okazalo nie dotyczy to koncowki meczu.2faza czyli natarcie Gruzji zaraz po przerwie i polacy mieli mega problemy,wydawalo sie ze Gruzja z tej przewagi strzeli gola az nagle rog i Milik wycelowal w rog i gol na 1-0 ustawil mecz,3 faza czyli mega ofensywa Gruzji po stracie gola i polacy grajacy tzw. srake czyli stanie w defensywce i przygladanie sie jak klepie rywal wzdluz i w szerz boiska i przy tym mega szczescie slupek,4 faza czyli wychodzenie z kontrami i gol na 2-0 ostudzil zapedy Gruzji a trzeci i czwarty gol to juz byl tylko zabawa.Gruzja pokazala ciekawa pilke,spore indywidualne umiejetnosci pomocnikow ktorzy duzo kreuja i operuja pilka,ale malo z tego wynika dla druzyny.Polska coz brak skutecznosci w 1polowce i napoczynanie rywala a potem punktowanie z kontry w koncowce i dopisalo szczescie i umiejetnosci bo w Dublinie stracony gol w 90min Long uwalil bialo-czerwonych a teraz karta sie odwrocila.Bramkarz Fabianski wybronil pare groznych pilek,defensywa wytrzymala ale widac ze brak Glika powoduje mala nerwowosc,skrzydlowi pomocnicy szarpali ale srodek pomocy znowu brakuje gracza ktory by dogral pilke napastnikom.Gruzja po drugim golu siadla psychicznie i zalamala sie wogole jakby przestajac juz kryc.Wazny mecz w Dublinie remis Irl z Szk i beda te druzyny grozne do konca el. dla Polski.Niemcy rozjechali w proch Gibraltar i widac ze kryzys maja za soba i dalej sa faworytem grupy i mega trudne zadanie czeka bialo-czerwonych na niemieckiej ziemi,tym bardziej ze niemiaszki beda chcialy wziac rewanz za 0-2 w tamtym meczu.Roznice punktowe sa tak male w tabeli ze jedna porazka i laduje sie z 1 nawet na 3miejsce a przy drugiej porazce nawet na 4miejsce.Strasznie trzeba uwazac,tym bardziej ze druzyny wygrywaja glownie z Gruzja i Gibraltarem a z czolowki to tylko Polska wygrala z Niemcami,Niemcy ze Szkocja a Szkocja z Irl,reszta same remisy.

7. kolejka:
Gruzja - Szkocja / 04.09.2015
Niemcy - Polska / 04.09.2015
Gibraltar - Irlandia / 04.09.2015

8. kolejka:
Polska - Gibraltar / 07.09.2015
Irlandia - Gruzja / 07.09.2015
Szkocja - Niemcy / 07.09.2015

9. kolejka:
Gruzja - Gibraltar / 08.10.2015
Irlandia - Niemcy / 08.10.2015
Szkocja - Polska / 08.10.2015

10. kolejka:
Niemcy - Gruzja / 11.10.2015
Gibraltar - Szkocja / 11.10.2015
Polska - Irlandia / 11.10.2015

Panie laczaku gdybys tak przegladnal wszystkie 9 grup to nie znajdziesz pan takiego scisku w tabeli miedzy 4 druzynami,owszem sa dwa jak np. Portugalia z Dania,Chorwacja z Wlochami,Anglia ze Szwajcaria,Irl Polnocna z Rumunia,Wali z Belgia,czy nawet trzy druzyny blisko siebie jak Austria ze Szwecja i Rosja,Islandi z Czechami i Holandia ale zeby cztery druzyny to nie ma bo zauwaz pan tylko 5punktow dzieli Polske od 4 miejsca Irlandi

panie laczaku droga jak widzisz zeby pojechac do Francji jeszcze daleka i wyboista.Wiele sie jeszcze wydarzyc,trzeba szarpac te punkty z rywalami,trzeba byc mocnym psychicznie i fizycznie zeby zrobic awans.Jak widac polska grupa jest jedna z najbardziej wymagajacych grup ze wszystkich dziewieciu i trzeba strasznie naharowac sie jeszcze bedzie.Ciekawy jestem co o tym sadzi pan@mlaczak

No właśnie po końcowym gwizdku słyszałem euforię wśród komentatorów, "awans praktycznie jest nasz".. a tymczasem męczyliśmy się całe spotkanie z Gruzją :| jest to dopiero półmetek i zaczynamy praktycznie od 0 (różnica pomiędzy trzema zespołami 3 pkt). Trzeba będzie się jeszcze dużo napracować. O ile z Gibraltarem pójdzie nam łatwo, to pozostałe 3 spotkanie będą bardzo trudne, bo każdy ma szanse awansować...

Myślę, że decydująca będzie 9 kolejka. @arti91 może jakaś mała symulacja jak by się to przedstawiało jakby w 7 kolejce wygrała Szkocja, Niemcy, Irlandia, a w 8 kolejce: Polska, Irlandia, Niemcy?

Ciężko ocenić jakie wyniki mogłyby paść. Teraz Niemcy będą się rozkręcać i na ich wpadki nie ma co liczyć specjalnie. Podejrzewam, że Irlandia lub Szkocja się jeszcze potkną i wejdziemy do tych mistrzostw.

Do awansu to droiga dla Polski jest jeszcze daleka i woboista bo zalozmy co bedzie gdy z wyjazdow przyjda 2 porazki wtedy zrobi sie nerwowo,a wiadomo jak ciezko gra sie z wyspiarskimi druzynami.Zaloze sie ze Szkocja u siebie postawi strasznie wysoko poprzeczke i trzeba bedzie maks w defensywce uwazac i cos w ofensywie probowac stworzyc a jak znam zycie sytuacje bedzie malo.Druga sprawa mecz ostatni z Irl w Polsce moze byc o wszystko i Irlandia moze na maksa zamurowac sie piecioma albo szescioma defensorami i szukac szans w kontrach i tez defensywa musi blizej kryc niz wczoraj kryla gruzinow zeby nie dac sie rozpedzic.A jak ciezko gra sie gdy rywal gra piecioma czy szescioma defensorami i maks zagescili srodek to przekonalismy sie wczoraj a byla to Gruzja a wiec druzyna o mniejszych potencjale jako zespol niz np. Szkocja czy Irlandia wiec bedzie ciezko rozerwac tak twarda defensywe Irl.

Juz wczoraj jakie meki byly gdy Gruzja sie zamurowala i nie dosc ze byl problem jak rozerwac te szczelna defensywe to jeszcze Gruzja co rusz wyprowadzala kontry i trzeba bylo uwazac w defensywie przy kryciu,a byla to Gruzja ktora juz szans nie ma na awans,wiec skala trudnosci wzrosnie znacznie gdy ptzyjdzie grac z Niemcami,Szk,Irl tutaj musi byc obmyslana taktyka,sklad bedacy w najl formie i cos tworzyc w ofensywie,brakowalo mi wczoraj lepszej gry srodka pomocy ktory zamiast gra do przodu pilka to gra wzdluz na skrzydla albo cofa pilke do tylu do defensywy i niech sie ktos pomyli to rywal idzie sam na sam z bramkarzem i ma czysta sytuacje na gola.Skrzydlowi dobrze wypadli,chociaz Kuba po ten kontuzji wciaz niezbyt przekonuje ale przestaje widze grac egoistycznie i bardziej mysli jak grac zespolowo.Rybus w defensywie to niezbt pomysl,pomocnik powinien grac na swojej pozycji bo ma ciagaty do przodu a w razie straty pilki nie bedzie w stanie wrocic do defensywy,dlatego lepiej dac tam obroncow ktorzy nimi sa np. Komorowski,Jodlowiec,Cionek..A atak coz no jest Robert,Milik ale dalej juz ciezko o napastnika godnego poziomu repr. Teodorczyk chory w Kijowie,Tuszynski z Jagieloni niewiem czy podola trudom kadry bo gra w Jagieloni to cos innego niz repr.,moze mozna bylo sprobowac Wilczka z Piasta na ogony np. dac mu szanse na 30minut koncowki ale to na Grecje zeby przetestowac nowych graczy.W pomocy sprobowalbym Linetego i Mile bo nie ma innych na te chwile.

Gdyby Gruzini strzelili zamiast tej poprzeczki, to myślę, że poszliby za ciosem i wynik byłby zupełnie inny, bo w tamtym momencie to oni przeważali, więc trochę szczęścia mieliśmy. W końcówce, po 2:0 to już odpuścili...

Wlasnie jakby Gruzja wtedy zdobyla gola to zaloze sie zeby remis byl,bo raz ze Gruzja juz calkowicie by sie zamknela w szestnastce murujac na maksa ile sil,a Polska tlukac sie w ofensywie nie byla by w stanie rozerwac tego szczelnego bloku a po drugie malo juz by bylo czasu,a gruzini by zwlekali z graniem grajac na czas i urywajac wiele minutow.Dlatego drugi gol byl najwazniejszy i wtedy Gruzja psychicznie padla i nawet nie chcieli specjalnie grac przy 0-2 odpuscili krycie a polacy jak te osy uzadlili podmeczonego psych i fiz. rywala ktory byl juz na deskach.

@laczak niewiem jak ty ale mialem obawy przed Gruzja bo wiedzialem ze to nie jest az tak slaba druzyna jak pokazuje tabela.Graja dopoki maja sily naprawde w miare jak na swoje mozliwosci,ale gdy traca drugiego gola to wysiadaja psych i przestaje im zalezec na dalszej grze i tak bylo w Tbilisi i tak wczoraj.Trza bylo strasznej cierpliwosci zeby napoczac gruzinow i szlo jak po grudzie,a nawet do momentu przed 2-0 dalej byli strasznie grozni nie tylko w posiadaniu pilki ale stwarzaniu sytuacji a ten slupek to szczescie duze bo sadze ze by skonczylo sie 1-1 co by bylo wstydem i stworzeniem sobie strasznym problemow na dalsze mecze,a tak jest spokoj i trzeba obmyslec taktyke na Niemcy-w zasadzie innej taktyki niz defensywnej trudno sie spodziewac bo Niemcy nie pozwola rozbujac sie bialo-czerwonych,nie mozna dac sie zbytnio zdominowac a Niemcy siadna twardo od poczatku to pewne i kwestia teraz przetrwania nawalnicy i sprobowania wyjsc z kontry.Fabianskiego czeka mase roboty w Frankfurcie,a potem mecz z Gibraltarem tutaj wiadomo ze to slaba druzyna.