Anonimowego pisarza słów kilka…
Jako kibic Królewskich wyczekuję na dzisiejszy mecz od dawna, mówiąc dokładniej od 17 marca. Co to dużo mówić - Qué partidazo! Wszystko wskazuje na to, że dzisiejszy mecz będzie takim właśnie meczem.
Na pierwszy ogień warto wziąć pod uwagę dyspozycję poszczególnych zespołów.
Bayern po delikatnej zadyszce z Hoffenheim przed tygodniem w ten weekend udowodnił, że są gotowi na Ligę Mistrzów. Pewne zwycięstwo oparte na pełnej kontroli sytuacji na boisku przeciwko BVB. (4 – 1; Posiadanie piłki 67 % - 33 %; Sytuacje bramkowe 18 – 9). W Polskich mediach grzmi na temat barku Roberta – ciekawe czy to zasłona dymna czy fakt. Pewne jest, że nie zagra Hummels a sytuacja Mullera wygląda podobnie jak Lewego.
A co słychać po drugiej stronie? Otóż, Królewscy zremisowali w ostatnim spotkaniu z Atletico ( 1 – 1; Posiadanie 60 % - 40 %; Sytuacje bramkowe 20 – 10). Miałem wrażenie, że Zidane znów popełnił błąd z finału – zespół po zdobytej bramce za bardzo odpuścił w ofensywie czekając na to co do zaoferowania mają Los Colchoneros. Błąd, błąd, błąd. Plusem jest wracający do formy stary, dobry Lukita. Z drugiej strony… Bale. Więcej pisał nie będę.
Dwa ostatnie spotkania Bayernu z Realem należały do tych „mniej ważnych”. Internationals Champions Cup (2016) z wygraną Królewskich 1:0 i Audi Cup (2015) wynik odwrotny. To nie jest ważne. Cofając się jeszcze rok przypomina się Liga Mistrzów i 5:0 w dwumeczu dla Los Blancos. 2012r dał awans Bayernowi po karnych. Tak, tak – słyszałem, że piłkę Ramosa już znaleziono :)
Historia historią, forma formą – można analizować, wyciągać wnioski i tworzyć scenariusze spotkania. Pozostawmy to Ancelottiemu i Zizou, a od zawodników wymagajmy pełnego zaangażowania.
Hala Madrid!
MATCHDAY!
Towarzyskie spotkanie przeciwko Galatasaray S. K. w XXXVI edycji Turnieju Trofeo Santiago Bernabeu.
Początek 22:30
Galata już raz mierzyła się z Królewskimi w tym cyklu. W 2011 przegrali oni 1-2.
Towarzyski turniej rozpoczął się w 1979 roku i od tamtego czasu Królewscy zdobyli trofeum 24 razy ulegając m.in Bayernowi, Milanowi czy Interowi.
Ciekaw jestem formy zawodników. Wiadomo, że jest to mecz towarzyski, ale tak czy inaczej coś można będzie zaobserwować.
Real 3 - 0 Inter w towarzyskim meczu International Champions Cup. Ładny gol Jese - pokręcił, Varane ładnie dołożył, a James pięknie przymierzył :)
To by było na tyle...
Muszę coś napisać o wczorajszym spotkaniu. Inaczej się nie da :)
Pierwsze co nasuwa mi się na myśl to fatalne zachowanie Pepe przy obu bramkach - przy pierwszej nie dołożył nogi, przy drugiej złamał linię spalonego. Słabo, nawet bardzo, ale poźniej strzelił gola. Walczył chłop za trzech, starał się, ale...
Druga sprawa - cała obrona nie spisywała się tak jak powinna. Brakowało również pomocy ze strony Bale przy wchodzącym lewym obrońcy Nietoperzy. Cóż...
Trzecia sprawa - gdyby słupki, poprzeczki oraz spojenia były bardziej okrągłe... Ale...
Czwarta sprawa - Cristiano. Po ludzku żal mi go. Strzelał tyle karnych "o pietruszkę", a nie wykorzystał tego na wagę dalszej walki o mistrzostwo Hiszpanii. Wolne również pozostawiają dużo do życzenia - może czas na kogoś innego przy wykonaniu bezpośrednich?
Piąta sprawa - Iker, który podobno po drugim golu dla Valencii wg radia COPE krzyknął do kibiców "Już wystarczy. Spierdala*cie!". Wiem, nic go nie powinno usprawiedliwiać za taki wybryk, wiem... Ale... Takie gesty mu się po prostu nie należą, jest legendą. Żywy posąg Królewskich, tyle.
Szósta sprawa - Bez Modrica mamy jedną wielką Lukę w środku.
Siódma sprawa - "Groszek" musi zostać w Madrycie! Gest do zawodników po zatrzymaniu wybicia piłki przez bramkarza - bezcenny. Walczak!
Ósma sprawa - Możemy pożegnać się z tytułem La Ligi, oby w przyszłym roku!
Dziewiąta sprawa - W środę na Bernabeu musi być piekło. Tylko awans! Tylko finał! Tylko tytuł!
Dziesiąta sprawa - Hala Madrid y Nada Más!
Wg pisma "Marca" Carlo zostaje w Realu przynajmniej do końca przyszłego sezonu niezależnie od wyników sezonu 2014/15.
Fatalne wieści z Madrytu.
Kontuzja Luki okazała się na tyle poważna, że to koniec sezonu dla Chorwata - 6 tygodni pauzy.
Badania Bale zostaną przeprowadzone dopiero jutro, ale z wstępnych ustaleń wynika, że wypadnie z gry na minimum 2 tygodnie.
Najsłabszy z możliwych moment na kontuzję.
MATCHDAY!
Dzisiaj rywalem Królewskich będzie Eibar podejmowany na Estadio Bernabeu.
Startujemy o 16:00 !
Jakie są Wasze typy? :)
Na wstępie chciałbym wszystkim mateball'owiczom złożyć najszczersze życzenia Wielkanocne! Spędźcie ten czas z rodziną i znajomymi, nie zamulajcie przed TV (no chyba, ze akurat jest mecz) :D
Kibice Realu dostali dzisiaj wyborny prezent od swoich ulubieńców - 9:1 w domu z Granadą! 5 brameczek Crisa i powrót na szczyt tabeli strzelców :)
Hala Madrid!
Całe szczęście, że udało się awansować do dalszej fazy UCL. Dawno nie widziałem tak słabego okresu Królewskich, masakra.
6.03.1902 - tego dnia powstał klub ukochany przez wielu!
Dziś mija 113 lat od tego wydarzenia - Wielu sukcesów Madrycie!
Hala Madrid!
Alba - so close :)
gfycat.com