Football Social Network

Dobry pomysł z tym opisem :) ja moze tez cos napisze o mojej przygodzie z przed 3 tygodni :)

To bardzo krotki opis. Najwazniejsze rzeczy by tylko nie zanudzac :D

Zastanawia mnie przeciez ultrasi Realu nie mogli siedziec kolo ultrasow Atleti,a to ze osoby nie ultrasowe siedzialy obok siebie to specjalnie mnie nie dziwi jakos.W Hiszpani jest inna kultura kibicowska,za inny szal na miescie nie obija cie,a w Polsce kazdy boji sie pojedynczo isc w szalu po miescie bo zaraz jakis ciec dowali sie i obije twarz,a szal spali.Powoli cywilizacja dociera na polskie stadiony,ale jednak mecze derbowe to prawie niczym wojna,palenie szali na stadionie,zadymianie racami,rzucanie sie raca kibicow,palenie ogrodzenia,ze nie wspomne o masie epitetow na zasadzie ze ci sa pyry,a ci zydy,a tamci sledzie,czy nawet psy,cygany itp tez ceny biletow na Real sa wyzsze niz na Atleti,totez kibice na Real sa zmozniejsi finansowo w porownaniu do tych z Atleti.Raz obserwujac LM mecz Realu jak jeszcze tvp miala prawa tv do tego,patrzylem za bramke Realu ultrasy Realu i nie mopglem sie nadziwic,prawie nikogo nie bylo w kapturze na glowie,malo tego srednia wieku powyzej 40lat,a w Polsce wiekszosc to osoby w wieku 15 do 30lat i w sumie tez jakos wiekszego dopingu nie dostrzeglem ultrasow Realu,czasem zrywali sie ale glownie jak Real dobrze gral,a przez 3/4 meczu milczenie owiec bylo z ich strony.Coz widac ze zach europa to zachodnia,w Polsce blizej jednak wchodniej europie,ale to wynika glownie ze slabego czynnika finansowego spoleczenstwa w Polsce.Gdyby polacy zarabiali tyle co hiszpanie to z pewnoscia kibice tez zdecydowanie by sie lepiej zachowywali na meczach.Ale wiadomo ze w Polsce kibice nie ida zeby obejrzec pilkarzy bo poziom gry kopaczy jest przecietny i niegodny 38ml kraju,ale ida glownie kogos poobrazac,powyzywac i pospiewac sobie z reszta ludu na stadionie,a wiadomo ze doping prowadza i wladze na meczu trzymaja ultrasi siedzacy za bramkami i tam robia oprawy i dra japy przez 90minut.Niestety predko czynnika finansowego tego co jest w Hiszpani to w Polsce nie bedziemy mieli,standardy ekonomiczne sa po stronie hiszpanow i Polska jak moze za 15,20lat im dorowna to bedzie szczyt marzen,ale na to trzeba dlugiego czekania i wtedy sie to znormalizuje tez w Polsce.

Zapomniałbym dodać ze srednia frekwencja w Hiszpani na meczach to ponad 35 tys. kibiców na mecz,w Polsce srednia 8 tys. więc róznica jest kolosalna,ale no przyrównanie tez poziomiu hiszpanskiej la liga do ekstraklasy to całkiem inny świat.Począwszy od szkolenia piłkarzy,metod treningowych,masy ośrodków treningowych,profensjonalizmu,az po zarobki piłkarzy i trenerów.Najwięcvej kibiców w la liga chodzi na Barcelone ponad 70 tys.,powyzej 50 tys maja jeszcze dwa kluby,reszta druzyn juz z trudem osiąga 40 tys. kibiców na meczu i to tez pokazuje jak zróznicowana jest la liga,ale czynnik finansowy ma tu kolosalne znaczenie,a wiadomo gdzie jest gra o mistrzostwo i największe laury tam jest najwięcej kibiców.W Polsce przykład ze najwięcej kibiców mają nie Legia,Lech,Wisła,Ruch,Śląśk,Jagielonia,Cracovia czy Górnik względnie Piast,ale najwięcej kibiców mają Real i Barcelona,sukces jak magnes przyciąga rzesze ludu,a identyfikacja sie z sukcesem przyciąga kibiców którzy dopiero zaczynają interesować sie futbolem i maja po 10lat,lub są gimbusami.

Wspomne bo zapomniałęm jeszcze o finansach klubu i coraz więcej druzyn la liga wspomaga sie kasa z innych krajów lub wykorzystuje logo zagr kraju czy nazwe zeby sie reklamowac i hiszp kluby zarabiają na tym duzo mln euro.Chocby Barcelona reklamuje katarskie linie lotnicze i ma z tego tytułu mase kase,Real sprzedał herb bez krzyza szejkow emirackim i zgarnął gruba kase i mimo protestów kibiców Realu którzy nie chcieli herbu sprzedac bez krzyza szejkom i Perez postanowił sprzedać za gruba kase.Srwilla reklamuje Malezje,Malaga miała sponsora arabskiego,sa szanse ze Espaniol pozyska zagr sponsora i za nim pójda inne kluby la liga.Po za tym trzeba zauwazyć ze podział zysków z transmisji la liga to nie jest sprawiedliwy,Real z Barcelona otrzymuja po 140 mln euro kazdy z osobna i zajmuja 50 pr kasy z transmisji w Hiszpani,natomiast całą 18 tka reszty druzyn musi dzielić miedzy siebie reszte 50pr.,bez zagr kapitał€ trudno by Realowi i Barcelonie konkurowac w LM z mega BOGATYMI ang klubami,mocnym Juwentusem,Bayernem,napakowanym arabska kasa PSG i innymi klubami europy.A wiadomo im więcej kasy klub ma to bardziej mozna wywalać na lepsze transfery graczy i trenera.Wogóle Real ma najwięcej kasy na świecie w klubowej piłce.W dziesiątce najbogatszych klubów świata jest az 5 klubow angielskich,reszta to 2 hiszp,jeden niemiecki,wloski i francuski,a Atleti jest w drugiej dziesiątce,razem z Dortmundem,Interem,Roma,Zenitem,Totenhamem,Sewilla i Benfika

Z pewnoscia stadion Realu inaczej wyglada w tv,a inaczej na zywo,bo jednak tv podobno pogrubia wszystko i koloryzuje pewne rzeczy.Natomiast stadion Realu jest potezny,jak wlazi 80 tys kibicow i przy takim ryku stadionu daje to efekt.Niewiem czy ta akila blanca i jak czesto organizuje mecze z Polski do Madrytu i czy jechac na wyjazd z Realem do Barcelony czy gdzies indzie.Co do jakosci dopingu kibicow Realu,przy tak duzym stadionie i malej grupie mlyna to trudno zeby doping byl mocno slyszalny bo zwyczajnie sie rozplywa po stadionie i zreszta wiekszosc czasu jest cisza na stadionie,kibice cykaja zdjecia,cos tam jedza hor dogi,popijajac pepsi.Patrzac na te male plotki odgradzajace trybuny od boiska to dziwie sie ze kibice nie przeskakuja na boisko,w Polsce przy tak malym plocie zaraz by wyskoczyla osiedlowa banda na murawe tak jak to bylo na finale PP w Belchatowie Legii z Wisla gdzie zaczeli wyrywac ogrodzenie i wtargneli na plyte boiska przerywajac mecz,lub tez po finale PP Legii z Lechem gdzie po meczu wyskoczyli kibice obu druzyn i wygrazali sobie i chcieli sie tluc,interwencja policji kulami gumowymi odstraszyla,a kamerzystke kopneli w plecy.

W Hiszpanmi chodzi sie na mecze podziwiac kunszt pilkarzy i ogladac co wyczyniaja z pilka gracze.W Polsce kibice ida glownie wyklac przeciwna druzyne,zrobic napinke,przykozaczyc i pospiewac z reszta mlyna,bo poziom ekstraklast jest umowmy sie dosyc przecietny i mocno nie zadowalajacy jak na 38mln kraj taki jak Polska.Teraz sprawdzam 12mln Czechy mają jeszcze w euroipie Sparte Praga,podczas gdy polskich klubow juz dawno nie ma w europie.Polska klubowa pilka przebija wszelkie objawy kompromitacji,bo nie dosc ze LM nie ma od 20lat,to jeszcze druzyny maja problem z wyjściem z grupy Ligi europy,o dalszych osiagnieciach w europie nie ma co marzyc,jedynie reprezentacja Polski cokolwiek jeszcze znaczy.Troche mało zdjęc,ale cóż mozna by jeszcze zrobić.Podobno Real jest bardzo popularny w Hiszpani,Barcelona podobno praktycznie tylko w Kataloni i reszta kraju nie trawi ponoc Barcelony ze tak mocno identyfikuja sie z Katalonia,a nie z Hiszpania.Na Realu mase flage hiszpanskich.