Football Social Network

Reprezentacja Polski po raz pierwszy w historii pokonała Niemców. Jeśli chodzi o statystyki nie przeważaliśmy, ale za to w tej jednej najważniejszej rubryce okazaliśmy się lepsi. Pierwsza połowa, zupełnie jak w meczu z Gibraltarem nam kompletnie nie wyszła. Dużo strat w środku pola przez co nie udawało się zawiązać żadnej groźniejszej akcji, Niemcy to wykorzystali i zamknęli nas we własnym polu karnym. Tam jednak znakomitą grą obronną popisywał się Kamil Glik. Jedynym słabszym punktem obrony był Łukasz Szukała, który miał problemy z wejściem w mecz. Należy oczywiście wspomnieć o grze naszego piłkarza meczu, który wyłapywał wszystko co leciało w światło bramki i zagrał fantastyczne spotkanie. Polakom udało się przetrwać pierwszą połowę i już na początku drugiej w zamieszaniu przed polem karnym Niemców odnalazł się Łukasz Piszczek, który dośrodkował piłkę na głowę Arka Milika, a ten wykorzystał błąd! Neuera i ponad nim wpakował piłkę do siatki. Od tego momentu mecz nam się otworzył Niemcy musieli zaryzykować, a Polacy starali się kontrować wykorzystując dziury w obronie rywala. W jednej z takich akcji udanie zastawi się Robert Lewandowski, który wykorzystując niedoświadczenie kryjącego go obrońcy zagrał wprost pod nogi niedawno wprowadzonemu na boisko Sebastianowi Mili, ten nie zmarnował sytuacji i technicznym strzałem przy lewym słupku pokonał Manuela Neuera. W tym momencie stało się jasne, że za kilka minut kiedy sędzia zakończy to spotkanie piłkarze będą mogli się cieszyć z historycznego wyczynu jakim jest pooknanie Mistrzów Świata (Niemców). Podczas przebiegu meczu widać było jak cała drużyna walczyła o to zwycięstwo, według mnie trochę za mało graliśmy skrzydłami, na których mieliśmy szybkich zawodników, lecz nie wykorzystaliśmy tego, z wyjątkiem jednej akcji Kamila Grosickiego. W meczu ze szkocją trzeba przede wszystkim zacząć grać od pierwszej połowy, a nie tak jak dotychczas od drugiej. Skład z wczorajszego meczu również wydaje się być jedenastką, którą Adam Nawałka wystawi na Szkotów.